Serdecznie witamy w kolejnej siódemce. Dzisiejszym poradnikiem
otwieramy nową miniserię, tym razem na temat interpunkcji.
Wprawdzie rozpoczęłyśmy ją już wcześniej notkami o przecinkach
(jako że jest to najbardziej kłopotliwy znak), ale teraz, ze
spokojem, robimy krok wstecz i wracamy do podstaw.
Interpunkcja nie należy do łatwych dziedzin języka, dlatego
bardzo często stwarza problemy autorom — zarówno tym
początkującym, jak i doświadczonym. Bliższe poznanie oraz
zrozumienie jej założeń są kluczem do obniżenia naszego poziomu
frustracji przy pisaniu i odkrycia, że każdy ze znaków jest
przydatnym wynalazkiem zamiast narzędziem tortur.
Na początek warto wiedzieć, w jakim celu znaki interpunkcyjne
(przestankowe) zostały stworzone. Krótko mówiąc — powstały
one, aby jak najdokładniej oddać niuanse mowy w tekście pisanym.
Tylko tyle i aż tyle.
Mają one funkcję komunikatywną, co oznacza, że doprowadzają
do porozumienia się nadawcy tekstu (autora) z jego odbiorcą
(czytelnikiem). Ich cel to z kolei zapewnienie jednoznaczności i
poprawnego odbioru wypowiedzeń, a więc pozwalają na prawidłową
interpretację dzieła. Służą do wyrażania tych elementów
języka mówionego, których nie da się przedstawić w inny sposób,
takich jak: intonacja, rytm, tempo mowy czy akcent zdaniowy.
Dlaczego powinniśmy stosować się do szeroko znanych zasad
interpunkcji? Z prostego powodu — by ułatwić naszym czytelnikom
zrozumienie tego, co chcemy im przekazać. Inaczej robimy krzywdę
nie tylko sobie, ale przede wszystkim im.
Bez znaków interpunkcyjnych porozumiewanie się pismem byłoby…
istnym koszmarem, nie sądzicie? Nie wiedzielibyśmy, gdzie zaczyna
się jedna myśl, a gdzie kończy druga, o kim mówi piszący, czy
wyraża krzyk, pytanie, cytuje kogoś albo dopowiada dodatkowe
informacje. Po prostu zgroza!
Jak napisał Jerzy Bralczyk we Wszystko zależy od przyimka:
„interpunkcja jest odbiciem ładu myśli”. Jeśli tego ładu
brakuje, zaczyna panować chaos (a jego przecież nijak nie da się
zrozumieć). Niezrozumiały tekst traci swoją wartość; zamienia
się w bełkot, którego czytanie nikomu nie sprawi przyjemności —
co najwyżej przyprawi o ból głowy.
Niech za najlepszy przykład niezbędności interpunkcji posłużą
nam dwa ostatnie akapity:
Bez znaków interpunkcyjnych porozumiewanie się pismem byłoby istnym koszmarem nie sądzicie nie wiedzielibyśmy gdzie zaczyna się jedna myśl a gdzie kończy druga o kim mówi piszący czy wyraża krzyk pytanie cytuje kogoś albo dopowiada dodatkowe informacje po prostu zgrozajak napisał Jerzy Bralczyk we Wszystko zależy od przyimka interpunkcja jest odbiciem ładu myśli jeśli tego ładu brakuje zaczyna panować chaos a jego przecież nijak nie da się zrozumieć niezrozumiały tekst traci swoją wartość zamienia się w bełkot którego czytanie nikomu nie sprawi przyjemności co najwyżej przyprawi o ból głowy
Ciężko cokolwiek zrozumieć, prawda? A teraz zerknijmy na wersję
ze znakami interpunkcyjnymi, ale użytymi w zły sposób:
Bez znaków! Interpunkcyjnych porozumiewanie się pismem byłoby, istnym koszmarem nie sądzicie. Nie wiedzielibyśmy gdzie zaczyna… się jedna myśl a gdzie kończy druga o kim. Mówi piszący czy wyraża krzyk. Pytanie cytuje. Kogoś albo dopowiada (dodatkowe). Informacje po prostu zgroza?jak napisał Jerzy — Bralczyk we Wszystko zależy od przyimka interpunkcja jest odbiciem ładu myśli jeśli-tego ładu brakuje. Zaczyna panować chaos a jego przecież „nijak nie”. Da się zrozumieć niezrozumiały tekst. Traci swoją wartość zamienia się w bełkot! Którego czytanie! Nikomu: nie. Sprawi przyjemności co. Najwyżej przyprawi; o ból głowy?
Tak samo źle albo i jeszcze gorzej, prawda?
Właśnie dlatego tak ważne jest zapamiętanie, że każdy ze znaków
ma swój ustalony wygląd, znaczenie oraz zastosowanie, których nie
należy dowolnie zmieniać.
Pewnie znajdą się osoby uważające, że dopóki jako tako da się
rozpoznać, o co chodziło autorowi, nie ma problemu. Nic bardziej
mylnego.
Im dalej odejdziemy od pierwotnego wyglądu i znaczenia danego znaku,
tym trudniej będzie go poprawnie zidentyfikować. I tak wielokropek,
początkowo będący trzema kropkami, zmieni się w przewrócony
dwukropek, potem w kropkę, a na końcu w nic.
Reguły zostały stworzone po to, by ułatwiać nam komunikację, a
nie ją utrudniać. Dlaczego mamy się głowić i domyślać, jeśli
możemy mieć przed oczami znak dokładnie odzwierciedlający
intencje autora?
Oczywiście w pewnych przypadkach i na drodze wyjątku można odejść
od niektórych reguł dla uzyskania pewnego efektu (na przykład w
poezji albo gdy cytujemy SMS-a czy wiadomość napisaną przez osobę
nieobeznaną z inerpunkcją), ale nie należy robić tego według
własnego widzimisię ani przypadkowo, tylko z rozwagą i umiarem.
Pamiętajmy — by łamać zasady, trzeba je najpierw znać i
rozumieć mechanizmy nimi rządzące.
Rady odnośnie interpunkcji
Interpunkcję dobrze jest poznawać małymi krokami, gdyż bardzo
szybko ilość informacji i wyjątków może przytłoczyć. Na samym
początku najlepiej skupić się na podstawowych zasadach i znakach,
a eksperymentowanie zostawić sobie na później, gdy już będziemy
mieli większą wprawę.
Częstą pułapką, w którą może wpaść świeżo upieczony
posiadacz wiedzy na temat interpunkcji, jest wciskanie znaków w
każde możliwe miejsce, aż do przesytu. Szczególnie źle wygląda
nadmiar znaków, które wyrażają emocje. Są to: wielokropki,
pytajniki, wykrzykniki (szczególnie te pierwsze zalatują
pretensjonalnością). Zaraz po nich na liście plasują się takie,
które wywołują skojarzenia z tekstem naukowym czy informacyjnym
(czego w opowiadaniach na ogół nie chcemy) — myślniki (z
oczywistych względów wyłączamy z tego grona te występujące w
dialogach), dwukropki, nawiasy i cudzysłowy (rozpraszają, dając
uczucie niepotrzebnego udziwnienia). Najbezpieczniej trzymać się
więc kropek i przecinków, od czasu do czasu również średników,
ale i z tymi nie warto przesadnie szaleć.
W razie wątpliwości, jak zapisać dane wypowiedzenie, polecane jest
kierowanie się zasadą zrozumiałości zapisywanego tekstu i
stosowanie takiej interpunkcji, która zapewni najlepszy odbiór
treści (żeby po prostu wszyscy wiedzieli, o co autorowi chodzi). W
naszych czasach najlepiej sprawdzić odpowiednią regułę w sieci i
się do niej zastosować, ale jeśli w danej chwili nie mamy dostępu
do Internetu albo nie chcemy się rozpraszać, ten sposób będzie
dla nas idealny.
Dobrze również czytać zdania na głos zgodnie ze stworzonym przez
nas zapisem — często jesteśmy w stanie o wiele lepiej usłyszeć
niż zobaczyć nieprawidłowości, by później je skorygować.
Wypowiedzenia przede wszystkim powinny brzmieć naturalnie (co nie
zawsze jednak oznacza potocznie ani zbyt prosto).
Sposoby na dodawanie znaków interpunkcyjnych do tekstu
Większość znaków możemy dodać z poziomu klawiatury, ale nie
wszystkie (są na przykład zastępowane angielskimi odpowiednikami
[cudzysłowy i apostrof] albo po prostu nie ma na niej dla nich
miejsca [wielokropek, pauza, półpauza]), dlatego pozostaje nam:
- bezpośrednio kopiować je z innego miejsca, na przykład z tego poradnika;
- w edytorze tekstu, w pasku menu, wejść w zakładkę Wstaw → Znak specjalny (lub Znaki specjalne) i szukać ich tam (albo po wyglądzie, albo po numerze Unicode/Unikod [U+]);
- zmienić ustawienia autokorekty w edytorze tekstu, wchodząc w menu: Narzędzia → Ustawienia, Narzędzia → Autokorekta albo Narzędzia → Opcje autokorekty, żeby program sam zmieniał za nas znaki na prawidłowe;
- wprowadzać za pomocą skrótu klawiaturowego.
Polska interpunkcja
Ma ona charakter składniowy — znaki interpunkcyjne służą przede
wszystkim do uwydatniania logiczno-składniowej konstrukcji zdań.
Poza tym istnieją czynniki takie jak: wydzielanie członów
wtrąconych (luźno związanych z głównym tokiem wypowiedzi),
rytmika mowy, intonacja, wyodrębnianie wyrazów (ze względu na ich
wagę lub naszą chęć wyrażenia dystansu do słów i wypowiedzi).
W języku polskim mamy dziesięć znaków interpunkcyjnych. Są
to:
- kropka,
- średnik,
- przecinek,
- myślnik,
- wielokropek,
- pytajnik,
- wykrzyknik,
- dwukropek,
- nawias,
- cudzysłów.
Pełnią one różne funkcje. Wyróżniamy znaki:
— oddzielające;
— prozodyczne;
— emotywne;
— wyodrębniające;
— opuszczenia.
Dzisiaj zajmiemy się tymi pierwszymi. Znaki
oddzielające to: kropka, średnik i przecinek. Jak sama
ich nazwa wskazuje, służą do oddzielania od siebie części
wypowiedzenia (zdania lub równoważnika zdania). Mają one różną
siłę — kropka jest najsilniejsza (rozdziela zdania), średnik
znajduje się pośrodku (również rozdziela zdania, ale tylko takie,
które mogłyby być jednym zdaniem), a przecinek działa najsłabiej
(rozdziela części w obrębie jednego zdania).
Znakami oddzielającymi można nazwać też: wykrzyknik, pytajnik i
wielokropek — zastępują one wtedy kropkę (nie jest jednak to ich
podstawowa funkcja, dlatego do nich wrócimy w kolejnych częściach).
Kropka
Jest podstawowym i tym samym najważniejszym znakiem, gdyż zamyka
dane wypowiedzenie (będące podstawową całością
składniowo-znaczeniową). W jego obrębie mogą pojawić się inne
znaki interpunkcyjne.
Znak typograficzny: .
Unicode: U+002E
Kiedy używamy kropki:
Po skrócie wyrazu:
- w którym nie ma jego ostatniej części, np. ul. — ulica, kropkę stawiamy;
- nie stawiamy jej, jeśli skrót zawiera ostatnią literę wyrazu, np. dr — doktor;
- gdy skrót zastępuje w innym przypadku niż mianownik, kropkę stawiamy, ponieważ końcowa część wyrazu -a została odrzucona (nie dotyczy tytułów kobiet);
- można po skrócie dopisać końcówkę, wtedy mamy formę np. dra i kropki nie stawiamy (bo w skrócie istnieje ostatnia litera wyrazu).
Inicjały imienia i nazwiska:
- zawsze stawiamy kropkę po inicjałach imienia i nazwiska, np. Jan Kowalski — J.K., Henryk Dąb Kujawa — H. D.K., Anna Maria Lipa — A.M.L lub Sylwia Ząbkowska-Pająk — S.Z.-P.
Skrót z kropką lub wielokropek na końcu zdania:
- jeśli na końcu zdania mamy skrót z kropką lub wielokropek, nie stawiamy drugiej kropki zamykającej zdanie, np. Wiedział, że przyszedł czas, aby…
Kropka po cyfrach arabskich:
- oznaczających liczebniki porządkowe stawiamy kropkę, np. w 1. osobie;
- możemy opuścić kropkę, jeżeli z kontekstu jednoznacznie wynika, że został użyty liczebnik porządkowy, np. Jaś chodzi do 1 klasy.;
- po cyfrze znaczącej datę nie stawiamy kropki, np. 1 kwietnia.
Kropka w pisowni dat:
- stawiamy ją w datach zapisywanych w całości cyframi arabskimi, np. 7.04.2018;
- kropki nie stawiamy, kiedy miesiąc został zapisany liczbą rzymską lub słownie, np. 7 IV 2018, 7 kwietnia 2018 roku.
Kropka po liczbach i literach wprowadzających wyliczenia:
- stawiamy kropkę po liczbach i literach wprowadzających wyliczenia, np. 1., I., a., B.;
- zamiast kropki po cyfrach arabskich i małych literach można postawić nawias zamykający, np. 1), a).
Kropka po tytule części dzieła: rozdziału, podrozdziału, ustępu,
paragrafu:
- kropkę możemy (ale nie musimy) postawić, jeżeli pierwsza litera tego tytułu jest zapisana dużą literą, a reszta małymi, np. Przykłady użycia kropki.
Kropka obok innych znaków przestankowych:
- kropkę stawiamy po cudzysłowach oraz nawiasach zamykających;
- kropki nie stawiamy po wielokropku, pytajniku, wykrzykniku.
Kiedy nie używamy kropki:
- na kartach tytułowych książek, np. Harry Potter i Książę Półkrwi;
- po tytułach rozdziałów i podrozdziałów napisanych w całości dużymi literami, np. ROZDZIAŁ 1;
- po tytułach artykułów w czasopismach, np. Ogród w jesiennej szacie;
- po żywej paginie (tzn. po tekście umieszczonym w nagłówku strony). Jeśli żywa pagina składa się z tytułu nadrzędnego i podrzędnego, to tytuły te oddzielamy myślnikami, np. Microsoft Windows 3.1 — Uruchamianie;
- po liczebnikach porządkowych zapisywanych cyframi rzymskimi, np. Bitwa pod Grunwaldem miała miejsce w XV wieku (ale stawia się ją po cyfrach rzymskich w tytułach rozdziałów, np. Część XVII. Interpunkcja);
- po liczebnikach oznaczających godzinę, np. Lekcje zaczynają się o 8 rano.;
- po liczebnikach głównych, np. Od założenia KKB minęło ponad 2 lata.;
- po imieniu i nazwisku w podpisach, wizytówkach i wywieszkach, np. dr Jan Kowalski;
- po napisach na afiszach, transparentach, szyldach i sloganach reklamowych, np. Sklep monopolowy;
- po skrótowcach, np. KKB jest ocenialnią opowiadań.;
- po skrótach jednostek wag, miar oraz rodzimych jednostek pieniężnych, np. Asia kupiła 2 kg soli.
Średnik
Jest znakiem rozdzielającym, ale słabszym od kropki. Służy do
oddzielania od siebie w miarę samodzielnych części wypowiedzenia.
Różni się od przecinka tym, że oddziela człony wyłącznie
równorzędne pod względem logiczno-składniowym (przecinek może
oddzielać człony nierównorzędne).
Znak typograficzny: ;
Unicode: U+003B
Kiedy używamy średnika:
- najczęściej w rozbudowanych zdaniach złożonych, np: Lubiła puszczać wianki na rzece; ale lubiła też strzelać z łuku do leśnej zwierzyny i obdzierać je ze skóry (takie wypowiedzenia mają najczęściej strukturę dwudzielną. Poszczególne części oddzielone średnikami to współrzędne wypowiedzenia składowe).;
- do oddzielania pojedynczych zdań, samodzielnych pod względem myślowo-pojęciowym np. Tomek je jabłko; je również gruszkę.;
- w zdaniach zawierających rozbudowane wyliczenia, w których wielokrotnie użyto przecinków, np: Średnika używamy najczęściej: w rozbudowanych zdaniach złożonych; do oddzielania pojedynczych zdań, samodzielnych pod względem myślowo-pojęciowym; w zdaniach zawierających rozbudowane wyliczenia, w których wielokrotnie użyto przecinków.
Przecinek
Jest najczęściej używany jako znak rozdzielający; może wystąpić
pojedynczo lub podwójnie. Pojedynczy służy do rozdzielania części
wypowiedzenia, natomiast podwójny do wydzielania wyrazu lub grupy
wyrazów w obrębie wypowiedzenia (wtrącenia) — wtedy pełni on
funkcję znaku wyodrębniającego.
Przecinek podwójny zostać zastąpiony przez:
- myślniki, ale oznaczają one wydzielenie mocniejsze niż przecinki, a słabsze niż nawiasy;
- nawias, który wydziela najsilniej.
Znak typograficzny: ,
Unicode: U+002C
Kiedy używamy przecinka:
To już wszystko na dziś. Mamy nadzieję, że dzisiejsza siódemka
rozwiała nieco wątpliwości na temat interpunkcji. W razie
jakichkolwiek pytań zapraszamy do sekcji komentarzy.
Poradnik powstał w oparciu o słownik języka polskiego PWN.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz