Uwagi i sugestie

Jak sama nazwa wskazuje, to właśnie tutaj możesz umieszczać jakiekolwiek sugestie czy uwagi dotyczące działalności  KKB, byleby w sposób kulturalny. Na wszystkie z pewnością odpowiemy. Jeśli swoją wypowiedź chcesz skierować do konkretnego Oceniającego, prosimy o zaznaczenie tego na początku. 

18 komentarzy:

  1. Helo! ;) Wpadłam zobaczyć, jak się rozwija sytuacja z kolejką i przy okazji dwie rzeczy rzuciły mi się w oczy. Raz - mega drażni mnie ten efekt w menu po najechaniu myszką na linki. Ten latający napis doprowadzał mnie do szału:D
    I druga sprawa - fajnie by było, jakby w zakładce 'Ocenieni', po kliknięciu na blog, pojawiała się notka z oceną, a nie przekierowanie na stronę.
    I to tyle.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za uwagi. Zmienimy odnośniki w "ocenionych" tak, ze beda podwójne linki: do oceny i bloga ;)

      Usuń
  2. Popieram Rudą i też mnie drażni ten odwracający, czy też uciekający przede mną napis.
    Jeszcze co mnie drażni, albo raczej nie drażni, ale nie mogę tego zrozumieć, to przykład "nie oceniam opowiadań, które mają więcej niż dwadzieścia rozdziałów". Dlaczego? Przecież objętościowo, to nawet trzydzieści rozdziałów może być krótsze niż pięć rozdziałów u kogoś innego. Czy nie lepiej po prostu byłoby oceniać kilka czy kilkanaście pierwszych rozdziałów, a nie wszystkiego co się na blogu znajduje? I po czasie, w którym oceniający stwierdzi, że już wystarczy, że już więcej nie musi czytać, a wszystko wie i jest w stanie wykonać ocenę, to sobie odpuścić czytanie kolejnych? No chyba, że ma ochotę poznać historię do końca, to wtedy oczywiste, że pozostanie na takim blogu i nie będzie sobie odpuszczał, ale już jako czytelnik, a nie oceniający.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jako że większość twojej wiadomości odnosi się do mnie, postaram się odpowiedzieć na tę część.

      Masz rację ze stwierdzeniem, że rozdział rozdziałowi nierówny, ale to po prostu najłatwiejsza metoda na ograniczenie przerabianej przeze mnie ilości tekstu. Zawsze to pewna informacja pozwalająca na zorientowanie się w długości opowiadania. Oczywiście nie jest idealne rozwiązanie, ale wygodne, bo łatwe dla mnie do sprawdzenia. Przy określonych ilościach słów czy znaków musiałabym kopiować całe rozdziały przed przyjęciem zgłoszenia, nie sądzę też by każdy autor sprawdzał takie rzeczy i je sumował.

      Mój styl oceniania „nie pozwala” mi na przeczytanie tylko części opowiadania. Uważam, że bez sensu jest ocenić tylko wycinek pracy autora, czuję się zobligowana znać całość i z tego stworzyć ocenę jak najbardziej pomocną. Nie wyobrażam sobie jak inaczej mam sprawdzić postęp autora, jak nie czytając całość jego tekstu? A jak już przeczytałam całość, to dlaczego nie miałabym podzielić się swoimi odczuciami o każdym prześledzonym rozdziale? Odpuszczenie wydaje mi się zwykłym lenistwem.

      Tu powracamy do zagadnienia, dlaczego oceniam do określonej ilości rozdziałów. To w dużej mierze kwestia czasu. Im więcej rozdziałów, tym więcej czasu poświęcam na jedną ocenę, a pewnie większość zdążyła już zauważyć, że nie jestem demonem prędkości. Stawiam na jakość, nie ilość, a to niestety trwa.

      Druga sprawa to zmęczenie materiału. Błędy najczęściej się powtarzają, fabuła jest często na jednolitym lub podobnym poziomie, bohaterowie mają ustalone charaktery, nieraz zdarzając się irytujący. Duża ilość opowiadań wymaga poważnego dopracowania. Dla mnie czytanie słabego materiału jest po prostu męczące i przez to jeszcze bardziej cały proces się dłuży. O wiele łatwiej mi przeczytać pięć rozdziałów kiepskiego tekstu niż dwadzieścia pięć, a autor szybciej dowie się o słabostkach swojego tekstu i będzie mógł je poprawić.

      Rozumiem, że mogą ucierpieć z tego powodu autorzy z rozbudowanymi, długimi opowiadaniami, ale zawsze mogą zgłosić się do innych oceniających, które limitu nie posiadają.

      Mam nadzieję, że moja odpowiedź pozwoliła ci zrozumieć mój punkt widzenia. Pozdrawiam. :)

      Usuń
    2. Gdy mówiłam o ocenieniu jakiegoś fragmentu opowiadania, to nie chodziło mi o skakanie po rozdziałach czy zaczynanie od środka, a o to, by przeczytać np 5-10-15 pierwszych, bo jak sama mówisz, tyle zazwyczaj wystarczy by wypatrzeć powtarzające się błędy oraz poznać charaktery postaci.
      Nie kupuję jednak wyjaśnienia o czasie, bo mówi on że 5 rozdziałów czyta się szybciej niż 25, a to nie zawsze jest prawda, bo sama gdy czytam, to trafiam na takie rozdziały, które czyta się ponad godzinę, a i na takie które czyta się 2-4 minuty.
      I poniekąd rozumiem twój punkt widzenia, bo zazwyczaj rozdziały mają podobną długość na różnych blogach, ale jednak nie zawsze takie spojrzenie jest logiczne, tak jak nie widzę sensu być do oceny miała czytać wszystkie rozdziały, które są na blogu, jeśli opowiadanie cię w żaden sposób nie ciekawi i chcesz jedynie je ocenić, bo sama powiedziałaś, że już po kilku-kilkunastu rozdziałach widać do czego wszystko zmierza, a dalej jest jednolite. Więc może po prostu lepiej będzie ustalić "czytam do momentu, w którym uznam, że mi wystarczy, bo na takiej podstawie jestem już w stanie stworzyć konstruktywną ocenę"?
      Oczywiście nie chcę nic zmieniać, to twoja decyzja i do żadnej zmiany nie zmuszam, tylko po prostu rzuciło mi się to w oczy i zauważyłam w tym taki lekki brak logiki.

      Usuń
    3. Też nie miałam dokładnie na myśli skakania, ale mogłaś tak pomyśleć po tym, jak napisałam o "wycinku", więc spoko.

      Po prostu lubię oceniać cały dostępny materiał. A jak autor mnie czymś zaskoczy pod sam koniec? Jeśli przeczytam tylko piętnaście z dwudziestu rozdziałów, nie dowiem się tego. Jeśli będzie wzrost jakości, a ja to pominę, być może wystawię niższą ocenę, niż blog zasługuje, a to z kolei było by niesprawiedliwe. Żeby się tego dowiedzieć, muszę przeczytać. Nie ma innej opcji. Przecież nie będę pytać autora o takie rzeczy, to byłoby bardzo dziwne.

      No dobrze, może to nie do końca logiczne, ale jakoś muszę usystematyzować, co ocenię a czego nie. Jeśli nic nie wspomnę, ludzie będą się zgłaszać, a ja musiałabym im często odmawiać i czuć się przez to źle. Liczenie rozdziałów jest najprostszym rozwiązaniem, zrozumiałym dla wszystkich.

      Bardzo krótkie i bardzo długie rozdziały są poniekąd wyjątkami potwierdzającymi regułę. Nie będę sama sprawdzać po kolei wszystkich rozdziałów blogów, które się do mnie zgłoszą, żeby sprawdzić długość każdego rozdziału z osobna i dopiero odpisywać autorom. Może obecny system jest niesprawiedliwy. Pewnie jest, ale nie wszystko może być idealne i coś trzeba poświęcić. Ja poświęcam możliwość sprawdzenia długości rozdziałów i muszę z tym żyć.

      Staram się wybierać interesujące mnie blogi, żebym nie czuła się zmęczona czytaniem, choć to jednak ruletka i nie zawsze się to udaje. Dlatego też oceniający mają zakładki o tym, co oceniają i przed przyjęciem zgłoszenia wcześniej sprawdzają dane opowiadania. Starają się zawęzić krąg do tego, czego ocenianie będzie najprawdopodobniej dla nich przyjemnością.

      Nie potrafię ocenić opowiadania na podstawie niepełnej wiedzy o nim. To mój indywidualny sposób działania i nie jestem w stanie go zmienić. Może inni oceniający potrafią oceniać bez znajomości całości, ja w każdym razie nie. ;)

      Oceniam głównie wydarzenia i sceny z danych rozdziałów, analizuję zachowania bohaterów, szukam w nich nieścisłości. Koncentruję się na braku sensu, ciągłości i zależności z poprzednimi rozdziałami, więc pomijanie byłoby dla mnie bez sensu. Moje oceny kładą mniejszy nacisk na błędy gramatyczne, a bardziej na fabułę, więc samo wykrycie błędów po prostu nie dla mnie nie działa.

      Nic się nie martw, w końcu tylko dyskutujemy. :) Możemy się nie zgadzać, to zupełnie naturalne i nie odbieram twoich słów jako narzucanie zdania, mam nadzieję, że ty moich też nie. Cieszę się, że zauważyłaś dziurę w mojej logice, po prostu nie znalazłam innego rozwiązania, które w pełni by mnie satysfakcjonowało i zostanę przy tym, jak jest obecnie. :)

      Usuń
  3. Witam, chciałabym, jeżeli to możliwe, wycofać ocenę "Skrzydła Nielota" z kolejki Kvist. Blog zostaje zawieszony, a rozdziały w większości usunięte.
    Luavinda von Degaaris

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy można zgłaszać opowiadania z Wattpada?

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej! Chciałabym prosić o przeniesienie swojego bloga (zapach-luizytu.blogspot.com) do kolejki EvilRay. Mam nadzieję, że to właściwe miejsce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście c: Z chęcią przyjmę Twoje opowiadanie do swojej kolejki.
      Pozdrawiam c: ~ EvilRay

      Usuń
  6. Hej, przeczytałam info, że EvilRay przygarnęła mojego bloga do kolejki i przy okazji życząc powodzenia, chciałam zapytać, kiedy mogłabym się spodziewać jego oceny? :D On ma na razie 35 rozdziałów (no dobra, niektóre mają po 5 stron, ale zaznaczyłaś, że dłuższych jak 30 nie oceniasz), a we wrześniu chcę ich dodać jeszcze 3 i, nie wiem, może chcesz, żebym trochę przystopowała? XD

    PS: Szok, wreszcie oceniający zna Xiaolin ;Q
    PS2: Fajny nick xD

    OdpowiedzUsuń
  7. Do Condawiramurs:
    Blog jest autorski, po prostu autorka traileru źle go opisała.
    Pozdrawiam ;)
    http://cora--ciemnosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam,
    Proszę o ocenienie głównego opowiadania.
    Pozdrawiam,
    precious-fondness

    OdpowiedzUsuń
  9. Z podstrony Legilimencji:

    dlatego jeśli jesteś kolejnym blogiem o Jamesie Potterze, Syriuszu i/lub Lily to raczej podziękuję.
    Przecinek przed to. // Jesteś blogiem, serio? xD

    nie mam nic przeciwko brutalności, wulgaryzmom, scenom erotycznym czy brutalnym
    Brutalności i scenom brutalnym? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie za wytknięcie błędów, już poprawione :)

      Usuń